27 sierpnia 2011

- gdybyś stanął w miejscu -




I w dal idziesz zapatrzony,

jakbyś nie widział sensu reszty,

jakbyś był ślepy na to drzewo,

które staje ci na drodze.



Bezmyślnie ciskasz na wodę

kamienie, jakbyś

nie wiedział, że i tak utoną,

jakbyś chciał je policzyć,

jakbyś nie umiał ich znaleźć.



Zagłuszał będziesz jeszcze te chmury,

które cicho płyną po niebieskości,

jakbyś był najważniejszy,

jakbyś miał tam zostać,

jakbyś nie chciał odpowiedzieć im

- z poczuciem dziwnym winy?



I w dal zapatrzony

będziesz szedł, ciskając we mnie

Kamieniami, głuchy na mój ból,

jakbyś został sam na świecie.


1 komentarz:

  1. Potrafisz słowem sprawić, że wyobraźnia działa.. Masz talent.Naprawdę piękny.
    Edyta.

    OdpowiedzUsuń