23 marca 2014

- me włosy -



Wiatr lekkim swym tchnieniem
rozproszył moje włosy,
tak miękko płynęły liście,
tak gładko ślizgał się deszcz
po lodzie,
wszystko zastygło - na chwilę,
zatrzymane...
I długie drogi, i szerokie
łąki...


Przysłuchując się temu, nader
innemu, co budziło podziw,
delikatnie jak mgiełka bielusieńka
spłynęło na me oczy...


I rozproszył wiatr lekkim
tchnieniem me włosy,
i zobaczyłam jasny świat...



2 komentarze:

  1. Wow, cudowny wiersz! :) Taki romantyczny i nastrojowy... Odpłynęłam! Jak zauważyłam, piszesz od dawna, świetnie Ci to wychodzi! Jestem pod wrażeniem, będę tu często wpadać, a nóż dodasz coś nowego... :** ;)) <3 *.*
    Ze swojej strony mogę zaprosić do siebie: http://pirates-of-the-caribben.blogspot.com/ Mam dopiero prolog, ale może zaciekawi Cię fanfiction o piratach z Karaibów... :)
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, dziękuję Ci bardzo :) To takie miłe wiedzieć, że ktoś czyta wiersze z przyjemnością, a nie tylko na lekcjach polskiego ^^
      Zwykle dodaje nowe wiersze na moim drugim blogu, który jest tutaj w linkach. Tamten jest starszy i jest tam więcej mojej twórczości :) Więc jeśli masz ochotę to zapraszam Cię też tam.

      Do Ciebie oczywiście zajrzę i poczytam.

      Pozdrawiam,
      Błękitna

      Usuń